Czas na motyle przypominające, że niedługo (choć za oknem zimno) nadejdzie lato.
Serwetka tak mi się spodobała, że choć wydawała się trudna do zrobienia, to postanowiłam spróbować i jestem bardzo zadowolona z efektu końcowego.
Serwetka w kształcie motyla z elementami koronki brugijskiej. Dodatkową ozdobą motyla są śnieżnobiałe perełki.
Serwetkę wykonałam według wzoru z Robótek Ręcznych nr 7-8 2014 r.
Kordonek Monika ok. 100 g , szydełko tulip 1,6 mm. Długość 73 cm szerokość 41 cm.
Jako dodatek do kompletu zrobiłam dwa małe motyle, również ozdobione perełkami. Wzór z internetu.
Kordonek Monika szydełko tulip 1,6 mm.
A oto deser do popołudniowej kawy, który upiekłam dzisiaj-pyszne ptysie z bitą śmietaną.
Przepis pochodzi z strony mojewypieki . Zachęcam do wypróbowania bardzo szybko się robią i zawsze wychodzą. U mnie wersja z mniejszą ilością bitej śmietany a co za tym idzie,mniej kalorii.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Róża.
Serwetka motylkowa jest śliczna!
OdpowiedzUsuńDziękuję za zapisanie się do moich obserwatorów ( zrobiłaś to ostatnio ? )
Ja dodałam Twój blog do bloglovina .
Piękne prace - i serwetka, i motylki są cudne! A ptysie wyglądają bardzo smakowicie :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrześliczne te motylki Różyczko .
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te motylki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękna i bardzo pomysłowa serweta - motylki wspaniałe od razu czuć lato :)))
OdpowiedzUsuńMniam apetyczne ptysie ;)
pozdrawiam
Piękna, misterna robota! Dziękuję za wizytę na moim blogu i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!
OdpowiedzUsuńŚliczne motylki, a ptysie smakowicie wyglądają.
OdpowiedzUsuńAleż prześliczny ten duży motyl! Nie mogę oderwać wzroku
OdpowiedzUsuńZrobiłam taką samą tylko bez czółek i perełek, w kolorze brązowym, służy mi jako obraz na ścianie. Ale w Twojej wersji podoba mi się bardziej.
OdpowiedzUsuń