Potrzebowałam lekkiego ażurowego okrycia i tak powstało w dość szybkim tempie kremowe bolerko. Wydziergałam je wzorem moich ulubionych wachlarzy z bawełny Alize Bahar. Wzory układają się wzdłuż dzianiny, robiłam dwie części, które potem łączyłam na środku pleców. Widziałam takie bolerko w internecie, co zainspirowało mnie do zrobienia swojej wersji.
A to zdjęcia z mojego kwitnącego ogrodu:
Jeśli chodzi o tunikę w odcieniach turkusu, to zaliczyła kilka razy prucie i nie jest jeszcze gotowa, ale myślę ze niebawem ja ukończę i będę mogla ja Wam pokazać.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i mile komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.