Brązowa Poppy z włóczki Opus Polo z Bafpolu 50% akryl, 50% wełna, około 100 g. Podwójna nitka, druty nr 4.
Wersja bez kwiatka, ponieważ tak sobie życzyła nowa właścicielka, ale również ładnie się prezentuje.
Druga czapka w kolorze czarnym, robiona z welny 100%(brak metki) około 100 g, szydełko nr 4 (podwójna nitka).
Film instruktażowy pochodzi z YouTube.
Obiecuje, ze następny post będzie bardziej wiosenny i kolorowy.
Pozdrawiam serdecznie ! :)
Świetne czapki.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne czapki.
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te czapeczki a szczególnie ta brązowa:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzapki śliczne i cała reszta:) fantastyczny blog, super prace :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super czapki i zapewne jeszcze przydadzą się tej zimy:)
OdpowiedzUsuńpiekne czapki, pogoda jest tak zdradliwa, ze na pewno sie przydadza ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne czapki i ciekawie wydziergane:)
OdpowiedzUsuńTa dtuga czapka wygląda jak kapelusik, fajna! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne czapki. Na pewno się przydadzą tej zimy. Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńJedna i druga bardzo fajna ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńBardzo fajne czapy!! Popy bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńja właśnie od razu dałabym jakąś roślinkę -
OdpowiedzUsuńprzecież nie zawsze to musi być kwiatek -
choćby listek, gałązka - ale i owady ;D